top of page

PIERRETTE ZIELARKA & BLISSA /FR

Envoyée par sa mère à la recherche d’herbes médicinales, Chlivka âgée de 8 ans, se rend chez Pierrette, cette herboriste douée, qui depuis des années dans d’innombrables chambres pratique la phytothérapie.Ses talents pour créer des potions aux pouvoirs de guérison sont  bien connus dans les environs. Chlivka n'oubliera jamais l'odeur enivrante et la grande obscurité qui régnaient dans la chambre principale. Même avant la guerre, Pierrette connaissait Stella, la mère de Chlivka, elle se souvenait bien quelle mixture  d'herbes préparer pour sa cliente fidèle, touchée par des problèmes de congestion persistante et d'affaiblissement du foie.
Chlivka, cependant, a dû attendre son heure, car l'herboriste Pierrette, comme d'habitude, a vérifié si l'enfant n'avait par hasard pas peur d'elle. A cet effet, elle raconta une histoire pas forcément fictive, mais terrible, arborant des visages menaçants, montrant à Chlivka le réchaud sur lequel elle pesait les potions, arguant qu'elle avait un grand appétit et aimait beaucoup manger de la viande fraîche, et la volaille, n’était pas seulement son mets de choix. Voyant cependant que Chlivka, malgré sa grande peur, ne criait pas, elle se transforma instantanément en Blissa, une bonne matrone transférant volontiers ses pouvoirs magiques aux petites filles, aux garçons avides d'apprendre et même à leurs chats infidèles.

PIERRETTE ZIELARKA & BLISSA /PL

Do Pierrette udaje się ośmioletnia Chlivka, wysłana przez swoją mamę po lecznicze zioła, pieczołowicie od lat w niezliczonych izbach zielarki suszone. Znane są w całej okolicy jej zdolności tworzenia mikstur mających uzdrawiające moce. Chlivka nigdy nie zapomni odurzającego zapachu i wielkich ciemności w głównej izbie panujących. Jeszcze przed wojną Pierrette znała Stellę, mamę Chlivki, pamiętała dobrze jaki zestaw ziół przygotować dla swojej stałej klientki, na problemy duchot uporczywych i wątroby z wiekiem słabnącej.
Chlivka musiała jednak odczekać swoje, gdyż zielarka Pierrette wg zwyczaju sprawdzała czy dziecko jej się nie boi przypadkiem. W tym celu opowiadała niekoniecznie zmyśloną, ale straszną historię, stroiła groźne miny, pokazując Chlivce piec na którym waży mikstury, przekonywała, że ma świetny apetyt i bardzo lubi spożywać świeże mięso i nie tylko drób jest jej przysmakiem. Widząc jednak, że Chlivka, pomimo wielkiego strachu, nie wydaje krzyku, w mig zamienia się w Blissę, dobrą matronę z chęcią przekazującą swoje magiczne moce małym dziewczynkom, chętnym do nauki chłopcom i niewiernym ich kotom nawet.

 

bottom of page